Asset Publisher
Sprzedaż detaliczna produktów leśnych
Leśniczowie prowadzą sprzedaż detaliczną drewna, tj. żerdzi i drobnicy (S3, S4, M2) w kancelariach leśnictw. Sprzedaż ta odbywa się w leśnictwach raz w tygodniu, zgodnie z regulaminem między godziną 7:00, a 9:00. W Leśnictwach Brudzew, Czarny Las, Krwony, Uniejów, Cisew, Grzymiszew, Imiełków, Kotwasice, Wrząca, Wyszyna i Zdrojki w każdą środę, a w Leśnictwie Linne we wtorki. Sprzedaż detaliczna drewna w siedzibie Nadleśnictwa Turek przy ul. Chopina 70 odbywa się od poniedziałku do piątku między godziną 7:00,a 15:00 w pokoju nr 4.
Asset Publisher
Leki z leśnej apteki
Leki z leśnej apteki
Mówi się, że w życiu leśników las jest przestrzenią i czasem, wyznacza kierunki, nadaje rytm myślom i działaniom, te słowa bez wątpienia można odnieś do emerytowanego leśnika Tadeusza Rosiaka.
Starzy ludzie, od lat związani z lasem, często powtarzali: „…na dolegliwości, których nabawiłeś się w lesie, w lesie szukaj pomocy”.
Po zachwycie nad lekami produkowanymi syntetycznie następuje powrót do farmaceutyków, które ofiarowuje nam przyroda. Zdarzało mi się skorzystać z posiadanej wiedzy, najczęściej w sytuacjach, gdy do apteki było daleko.
"Najbardziej spektakularny przypadek miał miejsce na dalekiej Syberii, gdzie wybrałem się z grupą leśników. W zorganizowaniu wyprawy i kontaktach na miejscu pomagała nam Polka mieszkająca w Irkucku o imieniu Natalia. Któregoś dnia bardzo mocno pokąsały ją meszki. Widzieliśmy, że cierpi, gdy więc natknąłem się na stanowisko babki zwyczajnej, nazbierałem do plecaka sporo tych roślin. Wieczorem roztarłem liście na miazgę a kolega Jaśko, jak wprawny pielęgniarz, opatrzył chorą.
Efekt? Kuracja przerosła nasze oczekiwania, rano po ukąszeniach pozostały mikroskopijne cętki, stan zapalny ustąpił.
Cały splendor spłynął na Jaśka, wdzięczna dziewczyna ofiarowała mu swoje serce. „Farmaceuta”, jak to często w życiu bywa, pozostał w cieniu. Pomimo że byliśmy 7 tys. km od Polski, to na Syberii występuje bardzo wiele roślin takich samych jak u nas (opisana babka zwyczajna).
Co ciekawe kilka dni temu spacerując, dostrzegłem roślinę o bardzo charakterystycznym wyglądzie i niezwykłych właściwościach – szczeć pospolitą (na zdjęciu), która przypomniała mi ta syberyjską opowieść. Szczeć trudno pomylić z innymi roślinami, cechuje się kolczastą łodygą, która może osiągać nawet 2 metry wysokości i bardzo charakterystycznymi kwiatostanami. Niektórym, swoim wyglądem, przypomina oset. Jest miododajna i produkuje duże ilości pyłku i nektaru. Rozgłos zyskała, ponieważ stosuje się ją w leczeniu boreliozy. Jej skuteczność porównuje się do antybiotyku - amoksycyliny. Związki zawarte w szczeci pomagają w leczeniu reumatyzmu, stanów zapalnych skóry, wrzodów żołądka, przy bólach kręgosłupa oraz kończyn. Nie można pominąć tego, że substancje, które wchodzą w jej skład, mobilizują układ odpornościowy.
W medycynie wykorzystuje się zarówno liście, jak i korzenie. Liście zbiera się w czasie kwitnienia (lipiec – sierpień), a korzeń najlepiej wykopać wiosną lub jesienią. Można też kupić gotowe preparaty w aptekach.