Wydawca treści Wydawca treści

Piesze i rowerowe ścieżki dydaktyczne ZDROJKI

Piesze i rowerowe ścieżki dydaktyczne ZDROJKI ułatwią poruszanie się po okolicy, przybliżą specyfikę pracy leśnika oraz pozwolą na łatwe przyswojenie niektórych problemów przyrodniczych

Piesze i rowerowe ścieżki dydaktyczne ZDROJKI

Piesze i rowerowe ścieżki dydaktyczne ZDROJKI ułatwią poruszanie się po okolicy, przybliżą specyfikę pracy leśnika oraz pozwolą na łatwe przyswojenie niektórych problemów przyrodniczych.

Trasy ścieżek usytuowane są w południowo-wschodniej części Złotogórskiego obszaru chronionego krajobrazu. Biegną od osady nadleśnictwa przez las Zdrojki, Szadowskie Góry i Karpaty do Władysławowa.

Zaprojektowane zostały w sposób umożliwiający łatwe korzystanie z nich zarówno przez mieszkańców Turku, jak i Władysławowa. Urządzono 9 punktów dydaktycznych oraz 6 miejsc widokowych. Trasy biegną obok miejsc związanych z historią: przy pomniku żołnierzy AK z oddziału Groźny, obok krzyża na cmentarzu cholerycznym, na trasach liczne kapliczki.

Rosnące tu lasy pełnią liczne funkcje i doskonale nadają się do prowadzenia w nich edukacji przyrodniczej. Są to wały morenowe utworzone przez lodowiec, o różnicach wysokości do około 50 m, podatne na erozję; dlatego lasy porastające pagórki pełnią ważną funkcję glebochronną. Przeważają lasy sosnowe i sosnowo-dębowe. Zróżnicowanie siedlisk jest znaczne – od ubogiego boru sosnowego w Karpatach do świetlistej dąbrowy w Zdrojkach.

Bogactwo gatunków roślin naczyniowych jest olbrzymie. Występują liczne gatunki chronione, w tym: lilia złotogłów, dziewięćsił bezłodygowy, widłak goździsty, pomocnik baldaszkowaty, kruszczyk szerokolistny, paprotka zwyczajna, mącznica lekarska, konwalia majowa. Można obserwować liczne gatunki owadów, płazów, ptaków i ssaków.

W 2008 oddano do użytku przy siedzibie nadleśnictwa Izbę Edukacyjną ZDROJKI, która zastąpiła dotychczas funkcjonującą, w ramach ścieżek, małą salkę. Są w niej organizowane zajęcia dydaktyczne, wystawy tematyczne i inne spotkania

 

Zorganizowane grupy mogą podróżować po ścieżkach w towarzystwie pracownika Nadleśnictwa, po wcześniejszym uzgodnieniu terminu.

 

Urządzono 9 punktów dydaktycznych, w których omawiane są następujące tematy:

punkt 1 – Uprawy leśne – sposoby odnawiania lasu

punkt 2 – Funkcje lasu

punkt 3 – Ochrona lasu – prognozowanie występowania owadów

punkt 4 – Pożarzysko – skutki pożarów przyziemnych

punkt 5 – Sukcesja naturalna na gruncie rolnym

punkt 6 – Łowiectwo

punkt 7 – Jar w Międzylesiu – skutki erozji gleb

punkt 8 – Pożarzysko – skutki całkowitego pożaru lasu

punkt 9 – Parowy w lesie Zdrojki

 

W punktach dydaktycznych ustawiono tablice, na których krótko opisano przedstawiane tu zagadnienia. Na trasach wyznaczono 6 punktów widokowych, z których można podziwiać piękno miejscowego krajobrazu, malownicze pagórki częściowo porośnięte lasem.

Z niektórych miejsc, przy dobrej pogodzie, widać Turek z charakterystycznymi wieżami, kościół we Władysławowie, wieżę radiową w Kotwasicach.

Wszystkie trasy mają swój początek i koniec w tym samym miejscu, stanowią zatem pętlę, którą można pokonać w dowolnym kierunku. Podana niżej długość trasy liczona jest od startu przy nadleśnictwie. W przypadku podróżowania z Władysławowa, należy po dojeździe szlakiem czarnym odpowiednio łączyć inne szlaki.


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Powstanie żywicą pachnące...

Powstanie żywicą pachnące...

27 grudnia to dla nas Wielkopolan data szczególna. Wyczekiwana każdego roku, by móc oddać hołd bohaterskim powstańcom z lat 1918-1919. Po raz pierwszy cała Polska będzie świętować razem z nami Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Z tej okazji chcielibyśmy przybliżyć nieco leśne wątki tego wyjątkowego zrywu narodowego i opowiedzieć jak to wraz z innymi powstańcami poznańscy borowi szkierbów do Heimatu boso pogonili.

"Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 roku w Poznaniu. Polacy domagali się powrotu ziem zaboru pruskiego do Rzeczypospolitej, umacniającej swoją niepodległość. Było to jedno z czterech zwycięskich powstań w dziejach Polski. Pierwsze z polskich powstań z tamtego okresu, które umożliwiło realizację wszystkich założonych wcześniej celów", mówi Andrzej Antowski z Nadleśnictwa Jarocin.

Twierdzą był im każdy las

Jeszcze długo przed wybuchem powstania poznańscy leśnicy dawali przykład umiłowania swej ojczyzny i lasów. Dowodem ich patriotycznego zaangażowania są między innymi leśniczówka Drapałka I pod Kórnikiem oraz Nadleśniczówka Bagatelka pod Miłosławiem. To w Bagatelce mieszkali i pracowali leśni patrioci tacy  jak Eugeniusz Ronka, Filip Skoraczewski i dowodzący wrzesieńsko-miłosławskim batalionem powstańczym Władysław Wiewiórowski. Tak jak poprzednicy spełnił on swój obowiązek wobec zniewolonej ojczyzny, stając do walki o jej oswobodzenie.

Fotografia przedstawia Władysława Wiewiórowskiego. Fot. Archiwum RDLP w Poznaniu.

Im głębiej w las tym więcej drzew

Przy tej uroczystej okazji warto również przytoczyć mało znane dotąd fakty związane z dziedziną gospodarki narodowej, jaką jest leśnictwo. Podczas przygotowań do wybuchu powstania, w momencie utworzenia Naczelnej Rady Ludowej powstał przy niej Wydział Rolnictwa i Leśnictwa. Wynika z tego, że organizacja polskiej administracji leśnej była konieczna od pierwszych chwil szykowanego powstania. Ewentualny jego sukces wymuszał natychmiastowe przejęcie nadzoru nad znacznym majątkiem, jaki stanowiły polskie lasy. Gospodarujący w nich prusacy nie dopuszczali do pracy leśników narodowości polskiej. Planując powstanie, trzeba było więc wykorzystać przeszkolonych już w zawodzie Polaków, którzy jak dotąd zatrudniani byli w lasach stanowiących własność prywatną. Oddelegowani leśnicy mieli przejąć oraz chronić odzyskane od Niemców tereny leśne wraz z całą infrastrukturą. Jedną z takich osób był borowy Jan Królak, na którego pismo z dnia 27 grudnia 1918 roku do Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu o przydział do zabezpieczenia lasu odpowiedziano w trybie pilnym. Już 8 stycznia objął on posadę po leśniku, który przystąpił do szeregów powstańczych.

Fotografia przedstawia Jana Królaka w towarzystwie powstańców wielkopolskich, rok 1919. Źródło: Archiwum RDLP w Poznaniu.

W trakcie prowadzenia działań zbrojnych las i leśnicy niejednokrotnie odegrali pierwszoplanowe role, stając na czele oddziałów powstańczych, czy też będąc przewodnikami w terenie. Z militarnego punktu widzenia las jest najtrudniejszym polem dla podjęcia walki, chyba że zna się go jak własną kieszeń. Wielkopolskie leśniczówki również odegrały swoją rolę w trakcie powstania, dając schronienie, czy pełniąc rolę powstańczych lazaretów.

Po zakończeniu powstania dzięki wcześniejszym przygotowaniom w marcu 1919 roku zorganizowano pierwsze 18 polskich Nadleśnictw Państwowych. Z dniem 31 stycznia 1920 roku znalazły się one w nowo utworzonym zarządzie lasów, obejmujących teren byłej dzielnicy pruskiej pod szyldem Poznańskiej Dyrekcji Lasów.

Przytoczmy fragmenty dwóch jak dotąd mniej znanych not biograficznych.

W marynarskim mundurze

Fotografia przedstawia Franciszka Musiała. Fot. Archiwum RDLP w Poznaniu.

MUSIAŁ Franciszek

W 1917 roku rozpoczął praktykę leśną w prywatnych lasach majątku Niegolewskich w Bytyniu, zaś w czerwcu 1918 roku został powołany do niemieckiej marynarki wojennej. W listopadzie uratował się ze storpedowanego okrętu i przybył do Poznania. W powstaniu wielkopolskim służył jako ochotnik w Straży Bezpieczeństwa 4 Kompanii Marynarzy w Poznaniu w stopniu bosmana. Brał udział w zdobyciu gmachu Prezydium Policji, Poczty Głównej, koszar grenadierów na Jeżycach oraz lotniska na Ławicy. Następnie walczył pod Szubinem i Rynarzewem, gdzie został ranny. Po wyleczeniu został wcielony do 10 Pułku Strzelców Wielkopolskich, w szeregach którego pełnił służbę na linii demarkacyjnej w rejonie Czarnkowa i Rynarzewa.

Wiara z Jurkowa ze Stanisławem na czele

Fotografia przedstawia Stanisława Poprawskiego. Fot. Archiwum RDLP w Poznaniu.

POPRAWSKI Stanisław

Wcielony do armii niemieckiej w 1914 roku brał udział w ciężkich walkach na froncie zachodnim. Dwa lata później został ranny i nie wrócił już na front. W połowie grudnia 1918 roku wrócił do Jurkowa. Utworzył oddział złożony z 45 ochotników i dołączył do Kompanii Krzywińskiej, z którą walczył między innymi pod Osieczną,. Następnie w składzie 6 Pułku Strzelców Wielkopolskich uczestniczył w ofensywie na Kijów, obronie Warszawy i w pościgu za Armią Czerwoną. Z wojska został zwolniony w lutym 1921 roku w związku z chorobą. 100 lat później na ścianie leśniczówki w Jurkowie uczczono pamięć o leśniczym Stanisławie. Obecnie w 103 rocznicę wybuchu powstania, na terenie leśnictwa Jurkowo odbędzie się nietuzinkowa uroczystość. Z inicjatywy miejscowego leśniczego Roberta Mądrego rozłożysty dąb, będący pomnikiem przyrody, zostanie ochrzczony imieniem bohaterskiego powstańca.

Z leśnym DARZBÓR!

Cześć i chwała powstańcom!

Zachęcamy do lektury komiksu „Wolność w sercu lasu, czyli niebagatelna opowieść o pewnej Bagatelce” wydanego z okazji 100 rocznicy wybuchu powstania.